Czy słyszchać u Was pracę kompresowa klimatyzacji?

[marek_kloss]

W końcu zalożyłem nowe ramki do auta

lepiej późno niż wcale
ale widzę że nie wytrzymałeś..... bo miało być zakładane oficjalnie na spocie :diabelski_usmiech
w każdym razie od razu lepiej się autko prezentuje i sesja całkiem przyjemna :szeroki_usmiech oponki już na letnie zmienione :?: ja już też chciałem zmieniać... ale tradycyjnie będzie po wielkanocy :twisted: może i dobrze wyszło, bo dziś rano zonk.... ZERO stopni było, brrrr ops:

[voytek]

Czy słyszchać u Was pracę kompresowa klimatyzacji?

Napiszcie proszę (zwłaszcza posiadacze silników benzynowych TSI), czy słyszycie pracę kompresora klimatyzacji na biegu jałowym. Zakładam, że jesteśmy w cichym otoczeniu (nie na ruchliwej ulicy), nawiew na minimum (wyłączony tryb automatyczny, bo w trybie auto dmuchawa wszystko zagłusza), klimatyzacja włączona, obroty biegu jałowego. Dla porównania warto wyłączyć i włączyć kompresor przyciskiem AC. U mnie słychać różnicę, zwłaszcza przez kilkanaście sekund po załączeniu kompresora słychać nieraz (nie zawsze) takie ciche jakby terkotanie, ale nawet jak ono ustanie, to jednak kompresor nadal troszkę słychać.
Pytam, bo jestem świeżo po wymianie kompresora na gwarancji (poprzedni zaczął hałasować) i teraz zacząłem się przysłuchiwać temu nowemu. Oczywiście nie hałasuje jak ten przed wymianą, ale jednak w cichym otoczeniu go słychać. Szczerze mówiąc, przed pojawieniem się usterki nigdy jakoś szczególnie wnikliwie nie przysłuchiwałem się pracy kompresora, ale chyba nie było go w ogóle słychać (ale może się mylę). Jestem może przewrażliwiony, ale gwarancja się niedługo kończy, a nie chcę też nękać serwisu bezpodstawnie.
Dzięki z góry za odpowiedzi.

[pandzik]

U mnie nic nie słychać.

[baca10]

U męża w Yeti nic nie słychać

[Enriquez]

voytek,

mój wyje tak, że mnie to zaczyna dobijać...

[Mihau]

voytek,

mój wyje tak, że mnie to zaczyna dobijać...

+100

Chyba zajade do ASO, bo już mnie to wkur...... zaczyna. Wyjeżdżam na zimnym i wraz ze wzrostem obrotów wyje coraz głośniej. Na ciepłym też się zdarza ale rzadko.

[voytek]

No to widzę nie jestem odosobniony. U mnie właśnie tez tak wyło, że było słychać w czasie jazdy, mimo odgłosu silnika, szumu opon itp. Co ciekawe, zaczęło się to pojawiać po przeglądzie, przy którym zażyczyłem sobie również przeglądu klimy z wymianą czynnika chłodzącego (jak widać nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu :P ). Poprosiłem o opinię fachowca od klimatyzacji samochodowych (Klima-Car w Piasecznie) i opinia była jednoznaczna - kompresor do wymiany. Pan mi nawet tłumaczył, która konkretnie część sprężarki powoduje ten dźwięk, ale nie potrafię powtórzyć. Powiedział też, że ten typ kompresora można uszkodzić przy nieumiejętnym napełnianiu układu, ale czy faktycznie zawinił serwis podczas przeglądu, czy to tylko zbieg okoliczności, trudno zgadnąć. Wywalczyłem wymianę w ASO, choć nie było łatwo - była próba wmawiania, że TTTM.

[baca10]

voytek, To fajnie, że ci się udało

[voytek]

Udało się , ale właśnie ten po wymianie też jest słyszalny na biegu jałowym i nie wiem, czy tak ma być. Przed awarią nie przysłuchiwałem się, może zawsze na jałowym i "przyciszonej" dmuchawie tak było.

[baca10]

voytek, Najważniejsze, że jesteś zadowolony

[Mihau]

voytek, w którym ASO uznali Ci wymianę i jak z nimi walczyłeś?

[Psycho Dad]

voytek,

mój wyje tak, że mnie to zaczyna dobijać...

+100

Chyba zajade do ASO, bo już mnie to wkur...... zaczyna. Wyjeżdżam na zimnym i wraz ze wzrostem obrotów wyje coraz głośniej. Na ciepłym też się zdarza ale rzadko.

Mi też wyła ... jak dłużej pracowała np. po trasie i na wolnych obrotach.
dzwięk jak w starym ikarusie.
Wyczyściłem chłodnice z przodu ... i jakby po mogło ... ale z drugiej strony spadła temperatura otoczenia...